Pod koniec maja przeprowadziłam na wieś bliżej lasu. Teraz mamy początek lipca a ja jestem w szoku ile tu jest różnych gatunków ptaków. Szczygły, pełzacze, kwiczoły, sroki, sójki i wiele jaskółek, mnóstwo dudków, pliszki siwe i dość rzadkie ale, występują-sieweczki.
Myślę że moją pasje odziedziczyłam po wujku który także kocha ptaki i hoduje pawie, bażanty i gołębie. Ja zaś zawsze lubiłam ptaki ale nigdy nie było to nic poważnego.Dzisiaj wiem że to moje pasja i to zamierzam robić przez całe życie. Powoli rozwijam się na tym portalu i jestem pod wrażeniem że ludzie w moim wieku są tak obeznani w tym temacie.
Pozdrawiam Czubatka 17