Witajcie! :)
Z racji faktu, że Kawce się nudzi a przede wszystkim ostatni wpis na temat Kawki jest z 2008 roku, a ekipa Juniorów nieco się zmieniła (tak samo jak i Kawka) tak więc postanowiłam "zaktualizować" dane.
Imię:
Zasadniczo Kasia, ale i tak większość woła na mnie Kawka, Tiga albo Kwasia
Wiek:
Cóż, w maju stuknie 16 wiosen
Płeć:
Kobieta
Więc. Jeśli chodzi o moją skromną osobę to zbyt imponującego wyglądu nie posiadam - mam 167 cm wzrostu, jestem chuda i mam szare oczy, bardzo ciemne blond włosy. Jeśli chodzi o charakter, to trudny. Jestem z reguły trudna do wytrzymania, bo strasznie dużo mówię, często narzekam, jestem raczej wybuchowa i niecierpliwa. Staram się kontrolować, ale raczej rzadko mi się to udaje. Lubię przedmioty humanistyczne (warto wspomnieć, że jestem uczennicą szkoły nastoletnich bandytów, czyt. gimnazjalistką), lubię rysować i malować, śpiewać (co mi kompletnie nie wychodzi), komponować, słuchać muzyki i grać na gitarze. Ponoć mam nawet jakieś poczucie humoru. Dużo piszę - opowiadań, wierszy, tekstów piosenek, notek na blogach w internecie. Kocham zwierzęta, najbardziej psy, lwy i ptaki, stąd z resztą się tutaj znalazłam.
Ponoć jestem jednym z najstarszych stażem Juniorów, którzy do tej pory udzielają się na portalu. Faktem jest, że zaglądam tu od czerwca 2008 roku, z niewielkimi przerwami technicznymi na poukładanie problemów osobistych. A właśnie - jestem dość wrażliwa. Mam wiele słabych punktów, ogólnie nie jestem zbyt silną (nie tylko fizycznie) osobą, chociaż dość zawziętą - jak coś sobie postanowię to nie ma siły, żebym tego nie osiągnęła.
Wspomniałam o muzyce - to jest jedna z moich największych pasji. Nie mam co prawda żadnego wykształcenia muzycznego, nawet nut czytać nie umiem, jednak samouctwo pomaga - uczę się gry na gitarze. Dużo czasu poświęcam muzyce - kiedy nie mogę tworzyć albo grać własnej, ratuję się cudzą. Może pozory na to nie wskazują, ale Kawka najbardziej umiłowała sobie muzykę metalową, rockową i czasem zaplątuje się w inne gatunki takie jak jazz, blues czy pop - słucha tego, co jej się spodoba.
Mój trudny charakter być może ma też źródło w tym, że nie mam rodzeństwa - tylko siostrę cioteczną, która na domiar wszystkiemu mieszka za oceanem. W domu mam za to wesołą ekipę w postaci rodziców, dwóch psów (na razie dwóch...) i kota. Psy wabią się Gacek (5 lat) i Aga (4 miesiące), natomiast 6-cio letni kot ma na imię Sedes. Tak, owszem, nie przesłyszeliście się. Ja się do kota nie przyznaję, bo to jest kot mojego taty. I nazwa też jest tatkowym pomysłem.
W ogrodzie mam jeszcze miliardy ptaków, najczęściej spotykam wilgi, kosy, gile, sikorki bogatki, ubogie i modraszki, dzięcioła średniego, trznadla na dachu i tryliardy wróbli. Czasem światłu dziennemu ukazuje się mieszkający w ogrodowej leszczynie mysikrólik.
Jestem jednym z niewielu Juniorów z woj. świętokrzyskiego.
Coś jeszcze? Wszystko chyba. Jeśli chodzi o pasję artystyczną (a raczej pseudo-artystyczną) to moje bohomazy można oglądać w OTOPJuniorowej galerii Kawki13, na portalu deviantArt (tam jestem jako TigaLioness) i ew. na niektórych fanpage'ach facebookowych. Prowadzę, oprócz tego bloga, dwa inne - adres znajdziecie w starszych wpisach.
Jeśli jakieś pytania są, to śmiało możecie zadawać. :)
Do napisaniaaa.
~Kawka
Pawica - tak mam ich sporo, ale paradoksalnie nie są to krukowate. Mam jeszcze sójki i orzechówki, czasem pokażą się kruki, ale ogólnie brakuje mi wron siwych, gawronów i kawek. ;) Pospoliciuchy w mieście, ale jak ktoś mieszka pod tak dużym lasem to ciężko o takie ptaszyska. :)
„... ogólnie brakuje mi wron siwych, gawronów i kawek. ;) Pospoliciuchy w mieście, ale jak ktoś mieszka pod tak dużym lasem to ciężko o takie ptaszyska. :) ”