OTOPjunior, EDp i znajomości.
 
 
~ djkarpowicz    |    dodano: 2013-10-06 20:17    |    ostatnia zmiana: 2013-10-06 20:20

Blog nie bierze udziału w konkursie, bo jestem za stary i daje wam fory, nie macie co bać J

PRZYZNAĆ SIĘ KTO PRZECZYTAŁ CAŁE?(w komentarzach).

Jakoś tak dzisiejsze EDP zmotywowało mnie do opisu tego jak Junior łączył, łączy i mam nadzieje, będzie łączył ludzi :) 

Zaczynając od dnia dzisiejszego: szczerze mówiąc nie spodziewam się już spotkać(a może raczej poznać) nikogo z Oj, chodząc na oficjalne wycieczki czy po prostu będąc w terenie. Chyba po prostu dlatego, że od większości z Was jestem już parę lat starszy :) Nie spodziewałem się, ale jednak! 

            Z racji tego, że wczoraj byłem na żaglach i nie mogłem pójść w teren, poszedłem dzisiaj(a nie w sobotę) na oficjalną OTOPowską wycieczkę na zb. Mietkowski. Na zbiórce rozejrzałem się po przybyłych: twarzy znajomych mało, kilka z widzenia.  Młodych(mnie nie licząc): dwójka. Zawsze się zastawiam spotykając młodych ptasiarzy, czy mają konto na Oj. Czasami podejdę, zapytam, jak nie to zaproszę, jak tak to się przedstawię. No i widzę, dwóch młodych: jedna dziewczyna lat około 13-14 i jeden młodszy chłopak. Szybka rozkmina: kojarzę któreś z nich, czy nie? No i wyszło, że chyba gdzieś kiedyś na zdjęciu widziałem dziewczynę. Nie pamiętałem skąd, ale na szczęście czasu na przypomnienie miałem sporo. Jak tylko pojawia się ktoś na Oj z moich okolic, od razu sprawdzam, kto zaś. Tak się złożyło, że kormoran13 był już przeze mnie "sprawdzany", więc udało mi się przypomnieć, że to dziewczyna z Oj, jedna z bardziej ogarniętych. Tylko teraz, jaki nick to był? Jestem ze starego, Juniorowego pokolenia(pozdrawiam Janka!), więc szczerze powiedziawszy wasze nicki mi się mylą jak cholera :). Ale strzał udał się. Kormoran_13, faktycznie okazał się być kormoranem trzynastym. Mam nadzieję, że to spotkanie zaowocuje w przyszłość bliższej lub dalszej jakimiś wspólnymi wypadami :)

Kormoran(nie podaję nigdy imion, chyba, że wynika to z nicku, bo nie wiem czy chcieliby tego sami opisywani, więc operuję nickami), jest nie pierwszą i mam nadziej nie ostatnią znajomością z Oj. Poznałem już kilka(mniej lub bardziej udanie) osób z Juniora:

akogut, kasztelankę i Rothenbacha-w tym samym miejscu i dniu, co kormoran, tylko, że kilka lat wcześniej :). Z Rothenbachem kontakt mi się niestety trochę zerwał, ale z akogut i kasztelanką kontakt jest, że się tak wyrażę: wzorowy! :).

Nettę, luke`a22, szlamnika(proszę córkę pozdrowić!) na Kulingu.

Z Łukaszem kontakt mam do tej pory, bardzo dobry zresztą: w tym roku byliśmy razem przez tydzień na wakacjach, a plany terenowe na przyszłość mamy ambitne :) Pozdrawiam Łukasz!

Trofeusa6 poznałem, a właściwie on poznał mnie w sklepie w Ujściu Warty, bez żadnego umawiania, wcześniejszych zapowiedzi, ani niczego. Byliśmy zupełnie przez przypadek po prostu w tym samym miejscu i w tym samym czasie.

Piowasa, i piegosa, szczerze powiedziawszy nie pamiętam gdzie i kiedy, ale kontakt utrzymuję dobry :)

Kaczyka 717 poznałem dawno temu na AŚ, i szczerze powiedziawszy nigdy więcej go nie widziałem.

Janka i Matisa, mam zamiar poznać w niedługim czasie, więc bójcie się, bo nikt niespodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!

Wciąż niestety rozmijam się z sową, ale mam nadzieje, że kiedyś się uda.

A przy okazji: Aragornie, co ty na wspólną wyprawę w teren? To oficjalna propozycja:)

Mam nadzieje, że nikogo nie pominąłem, a możliwe, że z kilkoma z was się minąłem gdzieś na szlaku, nie mając o tym pojęcia. A dzisiejsza wycieczka, bardzo owocna zresztą(m.in. 56 kulików wielkich i kilka szlamników, przypomniała tylko starą, dobrą zasadę: bądź czujny!

Dla tych którym się chciało przeczytać, gratulacje, coraz rzadziej się zdarza czytanie tylko tam gdzie rzadko pisane.

Do dziewczyny która mnie dziś zaprosiła na Fb: Wiem, że jesteś z juniora, ale przyjmuję tylko osoby które znam w realu, więc do zobaczenia!