Miejsce życia roślin i zwierząt zmieniało się w ciągu wieków z powodu gospodarowania w nim człowieka.
Ubywało lasów, znikały stare dziuplaste drzewa, w których gnieździły sie ptaki, ginęły mokradła – miejsce życia wielu gatunków - osuszane i zamieniane w pola orne. Ptakom, które żyły wśród tradycyjnych wiejskich łąk, pól i upraw również żyje się gorzej. Zmniejsza się powierzchnia miejsc, które są domem ptaków: gdzie budują bezpieczne gniazda, znajdują pożywienie, mogą odpocząć w czasie długich wędrówek.
Wiele gatunków zaakceptowało te zmiany, a nawet wykorzystało bliskość ludzi. Ptaki żyjące w miastach rozszerzyły swój jadłospis, żerując wśród odpadków gospodarkich (np. mewa
śmieszka,
wróbel
). Nauczyły się też wykorzystywać nowe miejsca na gniazda (np.
jerzyk
, który gnieździł się w górach na pionowych ścianach skalnych, z powodzeniem buduje gniazda w szczelinach ścian wysokich budynków). Niektóre "miejskie" ptaki zaczynają rezygnować z odlotów na zimę w cieplejsze regiony, ponieważ zimę w miastach jest przeżyć łatwiej (np.
kosy,
szpaki
).
Wiele ptaków nie ma takiej łatwości przystosowania się do zmian, jakie poczynił w środowisku człowiek. Nie znajdując w swoim otoczeniu wszystkiego co do przetrwania im potrzebne, coraz bardziej ograniczają swoje występowanie, jest ich mniej. W skrajnych przypadkach ptaki te zniknęły z naszego krajobrazu, jak na przykład drop,
duży i ciężki ptak, żyjący wśród pól.
Ptaki te staramy sie chronić wysiłkiem przyrodników całego świata. Najważniejszym zadaniem jest ochrona miejsc potrzebnych im do życia, czyli ich siedlisk
.
Możemy też działać w znacznie mniejszej skali i pomagać ptakom żyjącym w naszym otoczeniu – tworzyć przyjazne dla nich miejsca-enklawy, w których chętnie założą gniazdo, znajdą potrzebną wodę lub pokarm.