Wybiera się sójka za morze.... powiada w znanym wierszu Jan Brzechwa. Historia o wyprawie sójki jest zawiła, ale w końcu możemy odetchnąć z ulgą. Nie wyprawiła się ! I tak powinno być, bo dalekie zamorskie wyprawy nie leżą w jej zwyczaju.
|
|
Sójka, fot. Krzysztof Merski
|
Najbarwniejszy nasz krukowaty
Sójka należy do rodziny krukowatych, które kojarzą się sporej liczbie ludzi z „kraczącymi”, czarnymi lub szaro-czarnymi ptakami, takimi jak kruk, gawron czy wrona.
W tej grupie ptaków sójka zwraca uwagę przyjemnymi, szaroróżowymi, pastelowymi kolorami. W locie, przy rozłożonych skrzydłach, widoczne jest jej piękne błękitno-czarne lusterko, czyli barwny pasek na skrzydle. Wśród znajdowanych często w lesie piór upuszczonych przez ptaki, to błękitne piórko ze skrzydła sójki jest najłatwiej rozpoznawalne. Ogon sójka ma czarny, natomiast kuper i podogonie ładnie kontrastują białym kolorem. Na wierzchu głowy widoczny jest czasami krótki, dość luźny czub. Od dzioba odchodzi czarny wąs.
|
|
Nasz najbarwniejszy krukowaty fot. Michał Radziszewski
|
Z życia sójki
|
Co do głosu, sójka nie różni się od reszty swojej rodziny – głosem nie urzeka. Jej charakterystyczne, skrzeczące wrzaski są jednak dobrze znane. Alarmujący głos sójki często rozlega się w lesie, kiedy wypatrzy ona coś niepokojącego. W ten sposób „stawia na nogi” i ostrzega także inną leśną zwierzynę. W ogóle sójka jest dość hałaśliwa, co znalazło odbicie w jej łacińskiej nazwie Garrulus glandarius. Garrulus po łacinie znaczy „gadatliwy”, podobnie w angielskim – garrulous.
|
Czujnej uwadze sójki niewiele umknie fot. Paweł Wacławik
|
Ulubionym miejscem życia sójki są lasy, większe lub mniejsze, ale też coraz częściej można ją spotkać w miejskich parkach. Gniazdo buduje na drzewie. Młode pisklęta wylęgają się w nim w maju. Wtedy jest szczególnie czujna i ostrożna. Jadłospis sójki jest urozmaicony. Wiosną i latem gustuje w owadach i innych bezkręgowcach, zjada też drobne gryzonie i żaby, zdarzają się pisklęta i jaja innych ptaków. Jesienią w jej diecie pojawiają się nasiona.
|
|
Wśród traw można znaleźć coś do jedzenia, fot. Zbigniew Krzyszczyk
|
Przygotowania do zimy
Tak jak dla większości innych ptaków jesień to dla sójki okres większej aktywności. Ale nie dlatego, że wybiera się w daleką podróż na zamorskie zimowiska. Część sójek, które żyją na naszym terenie jest osiadła i u nas pozostaje na zimę. Część odlatuje zwykle niedaleko, na południowy zachód. Do nas z kolei zalatują sójki z zimniejszego północnego wschodu Europy.
Wiele gatunków ptaków zachowuje się jesienią właśnie w ten sposób. Tak czynią też inne krukowate – gawrony, kawki, ale też i na przykład bogatki.
|
|
Sójka w owocach jarzębiny fot. Paweł Wacławik
|
|
Na co więc sójka poświęca jesienią swoją energię? Otóż należy ona do grona tych zapobiegliwych ptaków, które gromadzą na zimę zapasy i chowają je w bezpieczne miejsca. Jesienne i zimowe przysmaki sójki to owoce i nasiona leśnych drzew, zwłaszcza duże, takie jak żołędzie. Sójka chowa je w różnych miejscach – wciska w glebę, pod mech i porosty, albo nawet wkłada w stare gniazda innych ptaków (np. strzyżyka).
|
Obfita stołówka sójki, fot. Paweł Wacławik
|
Bywa, że zapomina o swoich spiżarniach, a wtedy pozostawione żołędzie stają się z czasem młodymi siewkami dębów i wyrastają w potężne drzewa. Żołędzie są ciężkimi nasionami, nie mają szans na przenoszenie na duże odległości przez wiatr, tak jak lekkie nasiona innych drzew (np. sosny). Sójka dzięki swojemu zapominalstwu pomaga więc rozsiewać się dębom.
Zimą sójki mogą pojawiać się przy karmniku, powodzeniem cieszy się u nich słonecznik i inne nasiona. Mniejsze ptaki są wtedy przez nie odganiane od karmnika. Sójka jak inne krukowate jest interesującym ptakiem. Warto poświęcić chwilę czasu na jej obserwowanie.
(HR)