Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Jesienią przed odlotem żurawie zbierają się na tych samych polach (np. tam gdzie była kukurydza). Zauważyłam, że są bardzo "punktualne". Ja szłam na autobus do szkoły, one już nadlatywały w kilku kluczach na "swoje" pola. W wolną sobotę wstałam wcześnie rano żeby zdążyć dojechać na miejsce (ok. 20 min. jazdy rowerem) i zająć pozycję przed ptakami (ukryłam się w wysokich trawach tak, żeby mieć dobry widok na jak największą powierzchnię pól). Przyjechałam idealnie, bo czekałam zaledwie 30 min. i już pierwsze ptaki pojawiły się na horyzoncie. Blisko (100m ode mnie) wylądowała tylko ta para co jest na zdjęciu, reszta poleciała dalej. Ptaki w tle to tylko część większego stada, które nadleciało zza lasów.
Dziękujemy za opis. Też bym tak chciała popatrzeć na żurawie, ale u nas w górach, brak.
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
„No, no. To zdjęcie ma swój klimat.”