Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
ten jezyk umarł wiem bo to ja go znalazłam wraz kolegami i koleżankami z klasy .szliśmy wtedy plewic w ogrodzie szkolnym byliśmy umuwieni z pania kogut .pani mieszkała tuż obok szkoły więc poszła po sprzent.my jak zwykle wygłupialiśmy się udawaliśmy że kamienie to mnustwo jeży.nogle zabawa zmieniła si żeczywistość jeż nieruszał się miał zaropiałe oczka i dziwniwe się zachowywał .pobiegliśmy szybkio po panią . nakarmilismy go i daliśmy do speckalnego schronu dla jeży w ogrodzie.niestety na zajutsz dowiedzieliśmy się że jeża trzeba było uśpić .:(
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
zle to bylo przezycie
takie piękne zwierzątko:(
+