Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Biedaczka, przyfrunęła wczoraj, miała wyskubane pórka na szyi i ślady krwi. Myślę, że udało jej się uciec ze szponów jakiegoś drapieżnika. Na konkurs taka ranna ? Chyba do szpitala. Ale się wychrapie, była dzisiaj, ma apetyt.
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Bardzo piękne zdjęcie
Wygraną w konkursie zimowego Ptakoliczenia miała by pani jak w banku!!!:)
Tylko co jej się stało?? dlaczego "uszła z życiem"...??
A zdjęcie jak zwykle godne podziwu :)
A zdjęcie jak zwykle godne podziwu :)”
Dziękuję, sikorki tak są oswojone, że mogę przyłożyć obiektyw do szyby, a więc to zdjęcia z typu "bez wysiłku" :)
A ta biedaczka w ogóle się nie boi, wie, że to jedzenie to dla niej szansa przeżycia.
Jakbym następcę Andrzeja Kruszewicza słyszała:)
Hi hi...:) troszkę się uśmiałem....:)